strona autorska
Robert S Węgrzyn

Spryciarze

Text © Robert S Węgrzyn 2004 : 2025, image by Mysthique
#życie #jacht #morze #port #wyspa #atrakcja #turysta

Kefalonia została za rufą. Niewielki porcik rybacki po dwóch dniach w morzu, mimo nędznego zaplecza, dał chwilę oddechu. Co prawda woda była dostępna tylko z publicznego kranu na pobliskim placu a prąd z knajpki po dwudziestej drugiej, ale jakoś się udało przeżyć i  przynajmniej częściowo uzupełnić braki. Nad ranem pojawił się starszy grek i oświadczył, że musimy opłacić pobyt. Skrupulatnie liczył prawie dwadzieścia minut by na koniec orzec bajońską sumę cztery euro i dwadzieścia centów. Z drugiej strony marina ta nie była warta dużo więcej.

Wczesnym rankiem ruszyliśmy na południe. Po kilku godzinach sympatycznego bagsztagu, na horyzoncie zamajaczyła zacna wyspa Zakyntos.

- Marzy mi się jakaś fajna marina – stwierdziła, jakby od niechcenia Gocha. Mówiąc to nawet nie otworzyła oczu, leżąc na nadbudówce i próbując wygrzać się po ostatnich zimnych nocach – Człowiek by się wcisnął w jakąś kusą kieckę i ruszył na miasto.

Jeśli się podobało ... udostępnij

© ARTBAZAR.PL - 2004:2025
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie lub inne publikowanie tylko za zgodą autora.